Rzeki na tle niebieskiego nieba i mnóstwa zieleni to jedne z moich wymarzonych widoków. Dziś przedstawiam kolejne oblicza Ukrainy, czyli moje wspomnienia sprzed kilku lat. Mam niedosyt po tamtej objazdówce, ale o następnym wyjeździe pomyślę najwcześniej za 2 lata.
niedziela, 14 czerwca 2020
Subskrybuj:
Posty (Atom)